Witam
w wypadku samochodowym doznałam złamania kompresyjnego trzonu kręgu piersiowego(th10) oraz stłuczeń głowy i klatki piersiowej. Przez tydzień leżałam w szpitalu. Następnie 4 miesiące chodziłam w gorsecie. Przez 6 miesięcy byłam na zwolnieniu lekarskim a później trzy miesiące na zasiłku rehabilitacyjnym. Podczas mojego zwolnienia zlikwidowano dział, w którym pracowałam. Po powrocie ze zwolnienia otrzymałam wypowiedzenie. Wypadek spowodowany był przez kierowcę, który zajechał mi drogę (zapadł już wyrok skazujący). O jakiej wysokości odszkodowanie z OC sprawcy powinnam wystąpić?
Odszkodowanie za złamany kręgosłup
Re: Odszkodowanie za złamany kręgosłup
Roszczenia dotyczące tego rodzaju szkód można podzielić na odszkodowanie i zadośćuczynienie oraz rentę.
Odszkodowanie dotyczy szkód policzalnych, tj. takich które można przedłożyć fizycznie (uszkodzone rzeczy), wyliczyć (utracone dochody), udokumentować (faktury za leczenie).
Zadośćuczynienie - dotyczy roszczeń uznaniowych dotyczących bólu, cierpienia, szkód moralnych - siłą rzeczy niepoliczalnych tak jak ma to miejsce w przypadku odszkodowania. Cierpienie jednego człowieka nie jest równe cierpieniu drugiego, więc przyjęło się, ze zadośćuczynienie wypłacane jest w oparciu o szereg czynników tj. opinia lekarska, okres i sposób leczenia, rokowania w całkowitym wyleczeniu, trwały procentowy uszczerbek na zdrowiu, sytuacja życiowa, wiek, wykształcenie, płeć rodzaj obrażeń itd. itd. Tak jest w teorii w praktyce brany jest pod uwagę trwały procentowy uszczerbek na zdrowiu i przemnaża się go przez kwotę od 500,00 zł do nawet 5.000,00 zł za 1%.
W podobnych przypadkach roszczenia w zakresie zadośćuczynienia są na poziomie od 15.000,00 zł do nawet 50.000,00 zł pod warunkiem, że uszkodzenie kręgosłupa pozwala na jego wyleczenie.
Co do renty, to może ona dotyczyć utraconych dochodów (całkowicie lub częściowo), mniejszych perspektyw w wykonywaniu dotychczasowego zawodu lub znalezieniu pracy zwiększonych potrzeb (konieczność opieki osób drugich, powtarzalności przy zakupie leków, ciągłej rehabilitacji).
Odpowiadając na Pani pytanie: "O jakiej wysokości odszkodowanie z OC sprawcy powinnam wystąpić?".
Odpowiedź jest krótka - zasadne; aby ustosunkować się bardziej szczegółowo do pytania: według mnie można wnosić o kwotę zadośćuczynienia na poziomie ok. 30.000,00 zł. Co do odszkodowania i renty to vide powyżej. Jednak Proszę wziąć pod uwagę, że to tylko kwota szacunkowa, średnia wyciągnięta z doświadczenia w podobnych przypadkach. W celu określenia przybliżonej kwoty musiałbym dokładnie poznać Pani sytuację.
Odszkodowanie dotyczy szkód policzalnych, tj. takich które można przedłożyć fizycznie (uszkodzone rzeczy), wyliczyć (utracone dochody), udokumentować (faktury za leczenie).
Zadośćuczynienie - dotyczy roszczeń uznaniowych dotyczących bólu, cierpienia, szkód moralnych - siłą rzeczy niepoliczalnych tak jak ma to miejsce w przypadku odszkodowania. Cierpienie jednego człowieka nie jest równe cierpieniu drugiego, więc przyjęło się, ze zadośćuczynienie wypłacane jest w oparciu o szereg czynników tj. opinia lekarska, okres i sposób leczenia, rokowania w całkowitym wyleczeniu, trwały procentowy uszczerbek na zdrowiu, sytuacja życiowa, wiek, wykształcenie, płeć rodzaj obrażeń itd. itd. Tak jest w teorii w praktyce brany jest pod uwagę trwały procentowy uszczerbek na zdrowiu i przemnaża się go przez kwotę od 500,00 zł do nawet 5.000,00 zł za 1%.
W podobnych przypadkach roszczenia w zakresie zadośćuczynienia są na poziomie od 15.000,00 zł do nawet 50.000,00 zł pod warunkiem, że uszkodzenie kręgosłupa pozwala na jego wyleczenie.
Co do renty, to może ona dotyczyć utraconych dochodów (całkowicie lub częściowo), mniejszych perspektyw w wykonywaniu dotychczasowego zawodu lub znalezieniu pracy zwiększonych potrzeb (konieczność opieki osób drugich, powtarzalności przy zakupie leków, ciągłej rehabilitacji).
Odpowiadając na Pani pytanie: "O jakiej wysokości odszkodowanie z OC sprawcy powinnam wystąpić?".
Odpowiedź jest krótka - zasadne; aby ustosunkować się bardziej szczegółowo do pytania: według mnie można wnosić o kwotę zadośćuczynienia na poziomie ok. 30.000,00 zł. Co do odszkodowania i renty to vide powyżej. Jednak Proszę wziąć pod uwagę, że to tylko kwota szacunkowa, średnia wyciągnięta z doświadczenia w podobnych przypadkach. W celu określenia przybliżonej kwoty musiałbym dokładnie poznać Pani sytuację.